Wiem że czekacie na kolejną części opowiadania, ale na razie jestem zmuszona zrobić przerwę. Powodem jest moja kiepska kondycja. Do tego stopnia, że mąż musiał wziąć wolne i nie o aspekty zdrowia fizycznego tu chodzi. Na razie wzięłam się za odstresowywanie, czyli sięgnęłam po moją ulubioną lekturę pt; Analiza matematyczna :-))) Serio, nie żartuję. Przerwa będzie na pewno do końca tego tygodnia, a jak i okaże się to potrzebne, to i dłużej.
Pozdrawiam Was i życzę udanego zakończenia majowego weekendu :-)
Zdrowia, kochana!
OdpowiedzUsuńBabeczko, opowiadania opowiadaniami, ale najważniejsza jesteś Ty - i każdy normalny człowiek to rozumie. Nie jesteś niewolnikiem bloga ani naszą własnością - podstawa, to mieć właściwie poukładane priorytety. To, że będziemy musieli poczekać na ciąg dalszy opowieści to nie koniec świata, więc myśl przede wszystkim o sobie, bo od twojego "czucia się" w ogarniającej Cię rzeczywistości zależy również "czucie się" Twojego męża i Twoich dzieci. Poza tym, nie możesz czytelników zbytnio rozpuszczać, bo się rozdziaduje towarzystwo aż do obrzydzenia:)Lektura mnie bynajmniej nie dziwi - z zamiłowania jestem humanistką, ale moimi ulubionymi przedmiotami na studiach były ekonometria i statystyka:) Kuruj się, nabieraj powera i nie przejmuj pierdołami. Słoneczka i ciepła życzę:)
OdpowiedzUsuńBabeczko, a czy Ty w ciąży przypadkiem nie jesteś? 😲🤔
OdpowiedzUsuńPoczekam ile będzie trzeba 😁 Wiadomo zdrowie najważniejsze. Wszystkiego dobrego, trzymam kciuki za szybką poprawę 😊
OdpowiedzUsuńDroga Babeczko,
OdpowiedzUsuńmój promotor, notabene laureat Nagrody Kuratowskiego, zawsze mawiał, że Analiza to fundament Topologii dla mniej zdolnych, lecz chętnie brylujących w towarzystwie znajomością jakiejkolwiek dziedziny matematyki.
Strasznie się skarżysz. Nie chcę znać aspektów twojego zycia. To blog z erotyką, nie na temat zwierzeń o dzieciach i złej psychicznej kondycji.
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania.
UsuńŻyczymy szybkiego powrotu do pełni sił!!!
OdpowiedzUsuńCzekamy z cierpliwością. Szybkiego powrotu do zdrowia ;)
OdpowiedzUsuńBabeczko, zwykle nie komentuję, tylko po cichu podczytuję :) Miłego odpoczywania, zregeneruj siły, sama wiem jak bardzo jest to ważne :) Trzymam kciuki! Em
OdpowiedzUsuń